Jak przeżyć w Londynie?
Bardzo rzadko mam okazję poruszać się po Londynie w godzinach szczytu, czyli takich, w których tłumy ludzi próbują się dostać do swoich korpo-prac i później z nich wrócić. Wszyscy o tej samej porze. Na szczęście, jedyne miejsce, do którego muszę regularnie uczęszczać to moja uczelnia, którą mam prawie pod samym domem. Dlatego ten niesamowity widok, zwyczajnie mnie omija. Wczoraj jednak było inaczej. [fb_button] Wybrałam się w tych właśnie nieszczęsnych godzinach na przejażdżkę metrem. Tuż przed stacją, na której miałam wysiąść usłyszałam komunikat, że w związku z nieprzewidzianymi okolicznościami, pociąg metra nie zatrzyma...
Bardzo rzadko mam okazję porus...
Czytaj więcej